Nowa gra Jonathana Blowa: 500-godzinna puzzlowa epopeja w superkoliderze designu

Jonathan Blow, wizjoner stojący za Braid i The Witness, wraca z projektem, który brzmi jak esencja jego stylu. Order of the Sinking Star to "supercollider designu gier", łączący cztery rodzaje puzzli w ogromną, 500-godzinną sagę. Po dekadzie prac, premiera zaplanowana na 2026 rok.

Dziesięć lat w budowie

Jonathan Blow i jego zespół w studiu Thekla spędzili ostatnią dekadę na tworzeniu czegoś wyjątkowego. Nie zadowalając się prostymi rozwiązaniami, разработowali własny silnik gry i nawet nowy język programowania. Efekt? Gra, która ma ponad tysiąc ręcznie zaprojektowanych zagadek, a jej ukończenie może zająć nawet 500 godzin lub więcej.

To nie jest zwykły puzzler. Blow opisuje ją jako "supercollider designu gier", gdzie cztery różne mechaniki puzzlowe zderzają się, tworząc coś zupełnie nowego. Zaczęło się od prostego pomysłu na sokoban-like, ale ewoluowało w kombinatorką eksplozję, z tysiącami poziomów i ukrytymi sekretami.

Filozofia i tajemnice

Jeśli graliście w The Witness, wiecie, że Blow lubi wplatać elementy filozoficzne. Order of the Sinking Star nie będzie wyjątkiem - gra ma zawierać rozważania o naturze rzeczywistości, rozproszone po poziomach. Ale nie martwcie się, jeśli to nie wasza bajka; Blow zapewnia, że te aspekty są opcjonalne i nie blokują postępów.

W demie pokazanym dziennikarzom, widać było mieszankę stylów: od bloków do przesuwania, przez symbole i linie, po bardziej abstrakcyjne mechaniki. Gra zachęca do eksperymentowania, a niektóre zagadki mogą mieć wiele rozwiązań. Blow przyznaje, że nawet on sam może nigdy nie potwierdzić, czy gracze odkryli wszystko.

Premiera i oczekiwania

Order of the Sinking Star zadebiutowała na The Game Awards 2025, a wydawcą jest Arc Games. Pełna premiera planowana jest na 2026 rok, początkowo na PC, z możliwymi wersjami na konsole. To projekt dla cierpliwych - Blow podkreśla, że nie chodzi o szybkie ukończenie, ale o głębokie zanurzenie w świecie zagadek.

Jeśli lubicie wyzwania umysłowe i macie wolne setki godzin, to może być gra dla was. Blow udowodnił już, że potrafi tworzyć tytuły, które zostają w pamięci na lata. Czy Order of the Sinking Star powtórzy sukces poprzedników? Przekonamy się za rok.