Anthony Davis – nowa masa, nowe wyzwania i sportowe okulary
Anthony Davis wzbudza ogromne zainteresowanie fanów od początku obozu przygotowawczego Dallas Mavericks. Tematem numer jeden stała się jego sylwetka – zawodnik przytył przed sezonem 2025/26, a wszyscy zastanawiają się, czy to celowy ruch czy potencjalny problem.
Na starcie obozu Davis ważył 268 funtów, czyli o 15 więcej niż sezon wcześniej. Wielu kibiców początkowo alarmowało, że to może zwiastować kłopoty ze zdrowiem lub kondycją, ale sam zawodnik szybko uspokoił nastroje. Wytłumaczył, że taka strategia pozwala mu lepiej radzić sobie w fizycznej rywalizacji, a w trakcie sezonu tradycyjnie traci kilka kilogramów. „Zawsze wchodzę w sezon z większą masą, żeby nie odchudzić się za bardzo na przestrzeni rozgrywek. Zaraz na początku obozu już zgubiłem pięć funtów – dużo biegania i treningów,” mówi Davis.
Dla wielu fanów taka sylwetka budzi niepokój. Dla mnie jednak jest to pierwszy raz w historii, kiedy będę zaintrygowany jego pozycjami z Nikolą Jokiciem. Przez lata, Denver Nuggets myśląc o tym "match-upie", gotowali sobie ręce wiedząc, że drużyna Davisa będzie musiała ryzykować graniem w defensywie 1 na 1, lub cieniowaniem Jokicia. Teraz jestem wręcz przekonany, że Dallas Mavericks w pierwszym starciu na Nikole, będą chcieli wypróbować tę nową masę swojej gwiazdy. I nie mogę się doczekać właśnie tego starcia!
Okulary sportowe – nowy image Davisa
Drugim tematem, który rozpala wyobraźnię fanów NBA, jest kwestia regulacji wzroku Davisa. W trakcie tego lata przeszedł operację odwarstwienia siatkówki w prawym oku. Zabieg zakończył się pomyślnie, ale od teraz Davis będzie musiał bez przerwy nosić ochronne okulary sportowe, aby zabezpieczać oko podczas gry. Sam zawodnik podkreśla, że widzi doskonale, pozostają jedynie sporadyczne zaczerwienienia, które likwiduje kroplami.
Ostatnim centrem z tego co pamiętam, który znany był z okularów sportowych był Larry Sanders. Więc było to już wiele lat temu, a zawsze jakoś te okulary przylegają bardziej do wysokich, może z tego powodu, że są oni bardziej narażeni na kolizje z innymi zawodnikami bo szczerze mówiąc mają to być byki naszego zespołu, które biorą na siebie wszystko. Także nowy image Davisa również podobnie jak masa, mnie intryguje.
Co by nie mówić o zmianach tego sportowca. U niego zawsze pozostaje już jeden niezmienny temat... oczywiście myślę o kontuzjach. Już w sezonie 2023/24 złapałem nadzieje, że po 76 spotkaniach rozegranych dołączając playoffs to 81. Obudował on sobie tak dobrze swoją sylwetkę, że teraz będzie coraz lepiej. Ale jednak sezon 2024/25 pokazał, że wciąż wracamy do starych problemów i brzydki przydomek "szklanka" obok Davisa wciąż się nie odkleił. Więc jest to kolejny sezon ogromnej ilości pytań i zostaje nam trzymać kciuki za tę legendę koszykówki - Paweł Parzymies

Teraz będzie dwóch Currych w Golden State Warriors
Golden State Warriors ponownie przyciągają uwagę całej koszykarskiej społeczności ...

Co się dzieje z ciałami zawodników NBA?
Rewolucja w rehabilitacji kontuzji? Tatum, Irving i Lillard wracają szybciej niż kiedyko...
Komentarze