Początki w Creative Assembly
Scott Pitkethly dołączył do zespołu Creative Assembly w 1999 roku, świeżo po ukończeniu studiów. Jego pierwsze zadania nie miały nic wspólnego z marzeniami o wielkich strategiach. Zamiast tego, rzucono go na głęboką wodę projektów sportowych, w których nie czuł się komfortowo. "Nie interesuję się sportem w ogóle" - wspomina w rozmowie z PC Gamer. Mimo to, jego determinacja przyniosła efekty. Gdy studio rozpoczęło prace nad Rome: Total War, Pitkethly wreszcie dostał szansę na pracę przy serii, która go fascynowała.
![]()
To właśnie wtedy, bez żadnego wcześniejszego doświadczenia w pisaniu kodu do gier, powierzono mu odpowiedzialność za cały silnik bitewny. Było to wyzwanie, które mogło zakończyć się klapą, ale Pitkethly podołał zadaniu. Jak sam przyznaje, musiał szybko się uczyć, adaptując się do wymagań projektu. Rome: Total War stało się przełomem, a jego wkład ukształtował fundamenty dla kolejnych tytułów serii.
25 lat ewolucji silnika bitewnego
Od premiery Rome: Total War w 2004 roku, Pitkethly nadzorował rozwój silnika bitewnego przez ćwierć wieku. To on odpowiada za mechaniki, które sprawiają, że bitwy w Total War są tak immersyjne i strategiczne. Przez lata silnik ewoluował, dostosowując się do nowych technologii i oczekiwań graczy. Od historycznych konfliktów w Medieval: Total War, przez fantastyczne starcia w Warhammer, po nadchodzące Medieval 3 - jego praca jest obecna w każdym aspekcie.
W niedawnym wywiadzie Pitkethly podkreśla, jak bardzo seria się zmieniła. Początkowo bitwy były prostsze, skupione na formacjach i taktyce. Dziś, z zaawansowaną AI i grafiką, wymagają one o wiele więcej. Mimo to, rdzeń pozostaje ten sam: dostarczanie epickich doświadczeń, gdzie decyzje gracza decydują o losach armii.
Przyszłość Total War i nowa era
Creative Assembly nie próżnuje. Niedawno ogłoszono Total War: Medieval 3, które ma przynieść większe mapy, ulepszoną technologię i fokus na przyszłości serii. Pitkethly jest podekscytowany, wspominając o "nowej erze" dla Total War. Studio planuje też kolejne DLC do Warhammer i zupełnie nowy tytuł, który ma zaskoczyć fanów.
Historia Pitkethly'ego to dowód, że pasja i chęć nauki mogą przeważyć nad brakiem doświadczenia. W branży, gdzie presja jest ogromna, jego ścieżka inspiruje młodych deweloperów. Czy Medieval 3 okaże się kolejnym kamieniem milowym? Na to wygląda, biorąc pod uwagę, kto stoi za kulisami.
Dlaczego to ważne dla fanów?
Dla miłośników Total War, zrozumienie, kto kształtuje ich ulubione bitwy, dodaje głębi. Pitkethly nie tylko kodował - on wizjonersko projektował systemy, które przetrwały dekady. W erze, gdy gry stają się coraz bardziej złożone, tacy ludzie jak on zapewniają, że seria nie traci duszy.
Jeśli jesteście fanami strategii, warto śledzić rozwój Creative Assembly. Z takimi historiami za kulisami, przyszłość wygląda obiecująco.
Dave the Diver: DLC In The Jungle Wprowadza Dżunglowe Nowości z Nutką Animal Crossing
Popularna gra Dave the Diver, znana z podwodnych eskapad i zarządzania restauracją sushi, szykuje ...
Splitgate: Arena Reloaded - Strzelanka z portalami wraca w nowej odsłonie po krytyce
Po nieudanym starcie i powrocie do fazy beta, Splitgate 2 ewoluuje w Splitgate: Arena Reloaded. Twó...
Komentarze