W świecie gier wideo, gdzie brutalność i kontrowersyjne tematy są na porządku dziennym, ban niezależnej produkcji Horses na platformach Steam i Epic Games Store budzi poważne pytania. Czy branża naprawdę ceni artystyczną wolność, czy raczej ulega emocjonalnym impulsom i podwójnym standardom? Ta sprawa pokazuje, jak gaming wciąż zmaga się z dojrzewaniem.
![]()
Co to za gra i dlaczego budzi kontrowersje?
Gra Horses, stworzona przez włoskie studio Santa Ragione, to surrealistyczna przygodówka horrorowa, która eksploruje tematy codziennych upokorzeń, paranoi i psychicznego rozpadu. Gracz wciela się w postać, która mierzy się z absurdalnymi, niepokojącymi sytuacjami - od biurowych koszmarów po groteskowe wizje. Tytuł nie jest typowym slasherem; zamiast tego stawia na psychologiczną głębię, inspirowaną filmami Davida Lyncha czy literaturą Kafki.
Przed premierą Horses zyskała rozgłos dzięki zwiastunom sugerującym mroczne, potencjalnie szokujące treści. Recenzje po debiucie - gra wyszła 3 grudnia 2025 roku na platformach jak itch.io, GOG i Humble Bundle - podkreślają, że nie jest tak ekstremalna, jak się wydawało. Polygon nazwał ją "surrealistycznym horrorem badającym życiowe upokorzenia", a The Guardian stwierdził, że cały szum wokół bana wydaje się zbędny.
Historia bana: Steam i Epic mówią "nie"
Wszystko zaczęło się pod koniec listopada 2025, gdy Valve odmówiło Horses miejsca na Steam, nie podając szczegółowych powodów i bez możliwości apelacji. Kilka dni później, tuż przed planowaną premierą, Epic Games Store również wycofał grę. Twórcy z Santa Ragione wyrazili frustrację, podkreślając, że Horses przeszła certyfikację ESRB (Mature 17+) i PEGI (18), a konsolowe wersje nie napotkały problemów.
Oficjalne wyjaśnienia Valve były lakoniczne - mowa o "treściach, które nie pasują do platformy". Spekulacje wskazują na naciski ze strony firm płatniczych jak Visa czy Mastercard, które rzekomo wpływają na politykę sklepów w kwestii "kontrowersyjnych" materiałów. To nie pierwszy raz; podobne sytuacje dotknęły inne indyki z elementami nagości czy przemocy psychologicznej.
Podwójne standardy w akcji
Tu wychodzi na jaw hipokryzja branży. Na Steam bez problemu znajdziemy gry jak The Last of Us Part II z brutalnymi scenami tortur czy Mortal Kombat z graficzną przemocą. Tytuły AAA od dużych wydawców, pełne krwi i kontrowersji, przechodzą bez mrugnięcia okiem. Dlaczego Horses, indie produkcja bez wielkiego budżetu, spotyka się z taką reakcją?
Artykuł na GameSpot trafnie wskazuje, że to kwestia skali i percepcji. Duże studia mają lobbystów i relacje, które chronią ich przed podobnymi banami. Indie deweloperzy, jak Santa Ragione, są łatwym celem. Co więcej, branża pozwala na gry z elementami seksualnymi w mainstreamie (np. Cyberpunk 2077), ale gdy mniejszy twórca eksperymentuje z tabu, nagle staje się to problemem. To podwójne standardy, które faworyzują korporacje kosztem kreatywności.
Emocjonalna niedojrzałość gamingowego świata
Ban Horses to symptom głębszego problemu: emocjonalnej niedojrzałości. Gaming, mimo miliardowych obrotów, wciąż traktuje siebie jak zabawkę dla dzieci, bojąc się dojrzałych tematów. Społeczność graczy, podzielona na frakcje, reaguje histerycznie na wszystko, co wykracza poza normę - od "woke" elementów po mroczne narracje.
Twórcy Horses w wywiadach dla Polygon podkreślali, że ich gra ma prowokować dyskusję o ludzkiej psychice, nie szokować dla samego szoku. Tymczasem reakcje na X (dawny Twitter) wahają się od oburzenia ("To obraza dla sztuki!") po poparcie ("Czas na wolność w gamingu"). Jak zauważa GameSpot, taki chilling effect - efekt mrożący - może odstraszać deweloperów od ryzykownych projektów, hamując rozwój medium.
Co to oznacza dla przyszłości?
Sprawa Horses nie jest izolowana. W 2025 roku widzieliśmy podobne kontrowersje wokół gier jak Silent Hill 2 remake czy Black Myth: Wukong. Branża musi dojrzeć: ustalić jasne reguły, chronić artystyczną ekspresję i przestać ulegać zewnętrznym presjom. Dla graczy to okazja, by wspierać indie tytuły - Horses jest dostępne na alternatywnych platformach i zbiera pozytywne recenzje.
Jeśli gaming chce być traktowany poważnie jak film czy literatura, musi zaakceptować, że sztuka bywa niepokojąca. Ban Horses to lekcja, której branża nie powinna ignorować.
Arc Raiders: Przewodnik po queście The Stench of Corruption - krok po kroku do stroju Warden
W świecie Arc Raiders, gdzie przetrwanie zależy od sprytu i szybkich decyzji, nowa aktualizacja Co...
Arc Raiders: Jak ukończyć quest Deciphering the Data - Pełny przewodnik
W świecie Arc Raiders, gdzie przetrwanie zależy od sprytu i szybkich decyzji, quest Deciphering th...
Komentarze