Fani serii The Elder Scrolls od lat czekają na szóstą odsłonę, a najnowsze wypowiedzi Todda Howarda i ekipy Bethesda Game Studios dają nadzieję, choć nie brak ostrożności. Większość studia skupia się na tym tytule, ale rozwój może się przeplatać z innymi projektami - co to oznacza dla graczy?
![]()
Postępy w rozwoju The Elder Scrolls 6
W niedawnym wywiadzie dla portalu GameSpot, Todd Howard, szef Bethesda Game Studios, podzielił się aktualizacjami na temat The Elder Scrolls 6. Podkreślił, że projekt postępuje "naprawdę dobrze", a większość zespołu jest zaangażowana właśnie w tę produkcję. To ważna informacja, bo po premierze Starfield w 2023 roku fani zastanawiali się, kiedy Bethesda w pełni skieruje uwagę na kontynuację Skyrim.
Howard zaznaczył, że studio ma długie okresy preprodukcji dla swoich gier, co pozwala im czuć się pewnie co do jakości. "Wszyscy chcielibyśmy, żeby szło to trochę szybciej - lub dużo szybciej" - przyznał, ale podkreślił, że priorytetem jest dopracowanie tytułu. To podejście przypomina strategię Rockstar Games z GTA 6, gdzie opóźnienia są traktowane jako konieczność dla doskonałości.
Możliwe nakładki z innymi projektami
Nie oznacza to jednak, że Bethesda ignoruje inne tytuły. Howard zasugerował, że rozwój The Elder Scrolls 6 może się nakładać z pracami nad dodatkowymi projektami. Studio znane jest z wielotorowego podejścia - w przeszłości równolegle rozwijali Fallouta i Elder Scrolls. Obecnie, po sukcesie Fallout 76 i aktualizacjach do Starfield, możliwe, że część zespołu wspiera te gry lub przygotowuje coś nowego.
Inni deweloperzy z Bethesda, jak Istvan Pely i Jonathan Rush, również wypowiedzieli się pozytywnie. Pely, dyrektor artystyczny, potwierdził, że gra będzie "niesamowita", a Rush, dyrektor techniczny, dodał, że zespół bierze tyle czasu, ile potrzeba, by osiągnąć wielkość. To echo filozofii studia: jakość ponad pośpiech.
Spekulacje fanów i brak konkretów
Mimo optymizmu, Howard przyznał, że premiera jest "jeszcze daleko". Brak obecności na The Game Awards 2025 rozczarował społeczność, co widać po reakcjach w mediach społecznościowych. Fani spekulują nawet o dacie 2027, opierając się na easter eggach w trailerze Skyrim na Switch 2 - liczby 2 i 7 w scenie miałyby być wskazówką.
Bethesda nie potwierdza tych teorii, ale historia studia pokazuje, że na wielkie RPG czekamy długo. Od Skyrim minęło już 14 lat, a The Elder Scrolls 6 ma być godnym następcą, z otwartym światem Tamriel i nowymi mechanikami.
Co to oznacza dla graczy?
Dla pasjonatów RPG to dobry znak - Bethesda nie spieszy się, co może zaowocować epickim doświadczeniem. Jednocześnie nakładki z innymi projektami sugerują, że studio nie stoi w miejscu. Czy zobaczymy aktualizacje do Fallouta czy coś zupełnie nowego? Czas pokaże.
W międzyczasie warto wrócić do poprzednich części serii, dostępnych na PC, Xbox i PlayStation. The Elder Scrolls 6 pozostaje jednym z najbardziej oczekiwanych tytułów dekady.
Presja rośnie: Larian Studios o wyzwaniach przed Divinity po triumfie Baldur's Gate 3
Po oszałamiającym sukcesie Baldur's Gate 3, który sprzedał się w ponad 20 milionach egzemplarzy...
Todd Howard o The Elder Scrolls 6: Rozwój postępuje świetnie, ale na premierę jeszcze poczekamy
Fani serii The Elder Scrolls od lat czekają na szóstą odsłonę, a najnowsze wypowiedzi Todda How...
Komentarze